Zacznę od osobistej refleksji: zastanawiałem się, jak sprawić, żeby blog prowadzony w pewnym sensie “przy szkole malarstwa” nabrał więcej sensu. Wiecie… musimy na tym wspólnie korzystać, a ja wciąż miałem poczucie, że to jeszcze nie to – że poświęcam czas w pewnym sensie w próżnię.
I w pewnym momencie zauważyłem, że przecież tworzymy ciekawe treści, tylko problemem jest ich dystrybuowanie. Na przykład na YouTube – nieraz bardzo pożyteczne filmy (a przynajmniej wierzę, że tak jest), a kiedy otwieram statystyki i patrzę w tabelki… w zasadzie nie docierają one do Was prawie w ogóle (statystyk nie przytoczę, bo wstyd się przyznać :p )
Więc naprawmy to.
Nagrałem swego czasu trzy filmiki o tym, jak zacząć swoją przygodę z malarstwem. Taki film dla zupełnie początkujących, którzy nie wiedzą jak rozpocząć malowanie. Omówiłem podstawowe techniki, materiały i myślę, że filmy te mogą być pomocne także dla kogoś, kto już maluje – przecież nie wiesz jeszcze wszystkiego, prawda? 😉
O ile pierwszy film jest absolutnym wprowadzeniem do malarstwa i służy omówieniu materiałów i technik malarskich, takich jak malarstwo olejne czy malarstwo akrylowe, o tyle drugi zahacza już lekko o filozofię tworzenia – posiadania na to czasu i miejsca.
Te dwie reprodukcje portretów, które widzicie na miniaturze filmu, to obrazy Luciana Freuda i Luca Tuymansa – dwóch wybitnych twórców, którzy reprezentowali całkiem odmienne podejście do tempa pracy. Freud malował jeden obraz setki godzin, Tuymans – malował jak błyskawica. Mówię na ich przykładzie o odmiennych podejściach i pewnej różnorodności, jaką spotykamy w malowaniu.
Natomiast ostatni film jest już najbardziej filozoficzny. Rozmawiamy w nim o radości malowania i o tym, co często nas do niego zniechęca – przytłaczającej, nieosiągalnej perfekcji, jaką reprezentowali wielcy artyści dawnych wieków. Wiele początkujących osób krytycznie ocenia swoje możliwości, skoro jako porównanie zawsze możemy wydobyć takie niedoścignione arcydzieła. Opowiadam więc o tym, dlaczego nie warto się porównywać i jak zdjąć z siebie nadmierny ciężar, towarzyszący malarskiej pasji.
Mam nadzieję, że Wam się podobało i że skorzystacie dla własnego malarstwa!
Pamiętajcie, że możecie dopisać się do newslettera, albo zasubskrybować kanał na YouTube!
Trzymajcie się!